21-05-2021

Szanowna Pani Anno,
z całego serca dziękuję Pani za tak kompetentną i profesjonalną opiekunkę, jaką jest Pani Magdalena. Jej serdeczność, uśmiech i zaangażowanie oraz duże doświadczenie w opiece nad chorym działają wręcz cuda.
Pani Magdalena to człowiek bardzo zaangażowany i pełen empatii do osoby, którą się opiekuje. Jesteśmy z Tatą ogromnie zadowoleni z pracy Pani Magdy i nie sposób wyrazić naszej wielkiej wdzięczności za wszystko co dla nas robi. No i nie wyobrażamy sobie kogoś innego na miejscu Pani Magdy. Bardzo, bardzo dziękujemy.


Z wdzięcznością i szacunkiem
Juliusz Wyrembek

Wojciech Witkowski
Szukalismy pomocy dla mojej Mamy. Polecono nam Helpmed pani Anny Bogdanowskiej. Lepszej wskazowki nie moglismy otrzymac. Pani Anna Bogdanowska blyskawicznie zorganizowala opieke nad Mama. Opiekunka, ktora w ciagu kilku dni objela moja Mame calodobowa opieka byla w pelni profesjonalna ale tez i niesamowicie ciepla i po prostu kochana. Z dnia na dzien stala sie czlonkiem naszej rodziny. W trudnych chwilach choroby zajela sie nie tylko Mama ale tez wspomagala duchowo na kazdym kroku nas wszystkich. Do ostatnich chwil. Jestem bardzo wdzieczny pani Annie Bogdanowskiej. Profesjonalnosc polaczona z serdecznoscia i cieplem. Dziekuje i polecam!

Chciałabym tą drogą serdecznie podziękować pani Ani Bogdanowskiej i prowadzonej przez nią firmie COD HelpMed za pomoc, którą otrzymaliśmy od niej w opiece nad moim niemal 90-letnim Wujkiem w ostatnich dwóch latach jego życia. Wujek – bezdzietny wdowiec,  od wielu lat mieszkał samotnie. Był samodzielny do momentu udaru mózgu, który przebył przed dwoma laty. Kiedy powrócił ze szpitala do domu, potrzebna była pomoc. Nikt z rodziny nie mógł mu zapewnić stałej opieki. I wtedy znalazłam firmę HelpMed i zatrudnione przez panią Anię opiekunki. Korzystaliśmy zarówno z opieki całodobowej, z tzw. zamieszkaniem i – kiedy stan wujka się poprawił – z opieki w wymiarze kilku godzin dziennie. W związku z tym mieliśmy okazję poznać kilka opiekunek. Muszę przyznać, że wszystkie one doskonale wywiązywały się ze swoich zadań. Prowadziły gospodarstwo domowe, podawały leki, kąpały, goliły itp. ale przede wszystkim czuwały i towarzyszyły wujkowi dzień i noc, wykazując ogromną życzliwość i cierpliwość, której czasami trzeba było wiele.

    Bardzo cenię sobie również fakt, że pani Ania dobiera opiekunki nie tylko pod kątem ich fachowości, ale bierze również pod uwagę potrzeby duchowe i psychiczne pacjentów. Wujek mój był gorliwym katolikiem i kiedy jedna z opiekunek nie podzielała jego poglądów religijnych, została natychmiast zmieniona. Dobre samopoczucie i akceptacja opiekunki przez podopiecznych są bowiem w działalności HelpMedu wartością priorytetową.

   Pani Ania jest osobą niezwykle życzliwą, sympatyczną i z wielką odpowiedzialnością podchodzącą do powierzonych jej podopiecznych.  Mogłam mieć pewność, że niezależnie od okoliczności, wujek nie zostanie bez opieki. Jako przykład niech posłuży przypadek kiedy to jedna z opiekunek zachorowała nagle w niedzielę wieczorem – w poniedziałek rano już była u niego inna pani.

 Jeszcze raz wyrażam ogromną wdzięczność pani Ani i wszystkim opiekunkom, które przez dwa lata zajmowały się moim wujkiem,  za profesjonalizm, niezawodność i  serce.                                                                                    Romana Nowak-Bzowy

„Moja Mama ciężko zachorowała na początku pandemii, w połowie marca 2020r. Przeszła operację guza mózgu. I do nabytych wcześniej poważnych schorzeń kardiologicznych, doszła choroba onkologiczna (bo guz mózgu był przerzutem od guza nerki usuniętej 2 lata wcześniej) oraz hiponatremia. A, że w pandemii chorzy byli wypisywani możliwie najszybciej ze szpitali do domów – to i moja Mama została wypisana w stanie paliatywnym (leżącym) do domu: mimo, iż mieszkała w Poznaniu sama (ja mieszkam z mężem, dziećmi i innymi seniorami w Warszawie). Nie mogłam być przy Mamie, nie mogłam (w związku z obostrzreniami) nawet przyjechać do Poznania. Zostałam też wprowadzona w błąd przez lekarzy i 2 dni przed wypisem ze szpitala powiedziano mi, że Mama nie była rehabilitowana (wbrew zapewnieniom) i jest leżąca. Z dnia na dzień Ania Bogdanowska, szefowa Helpmedu i jej wspaniałe Opiekunki zorganizowały całodzienną, a potem całodobową opiekę nad moją Mamą. Gdyby nie One – musiałabym oddać Mamę do Hospicjum i zapewne po miesiącu moja Mama by się tam załamała i zmarła. Przez 3,5 miesiąca dalszego leczenia, które musiało przebiegać w Poznaniu – byłam o Mamę spokojna: mimo, że jej powrót do względnego zdrowia był bardzo nierówny i powolny. Profesjonalizm, ofiarność, poświęcenie, ale i ciepło, dobre serce, wspaniała współpraca i koordynacja wspólnych działań sprawiły – że nie tylko byłam o Mamę spokojna, że się nie załamałam i nie poddałam – ale moja Mama wstała z łóżka, zaczęła chodzić, odzyskała samodzielność w codziennych czynnościach, a przede wszystkim wiarę, że może być jeszcze zdrowa i sprawna.. Efekty wprawiły w zdumienie nie tylko znajomych i przyjaciół, ale nawet lekarzy. Bez firmy Helpmed nie byłoby to możliwe, ja nie byłabym w stanie ogarnąć tego zupełnie sama z Warszawy. Helpmed to nie tylko firma konkretnych usług – to przede wszystkim Służba Zdrowia w najpęłniejszym, najprawdziwszym tych słów znaczeniu: służba człowiekowi kiedy jest najbardziej bezradny i zależny – 24h/dobę. Gdy pod pretekstem złego systemu czy pandmii odwracają się od niego lekarze, pielęgniarki, cały system państwa – które zamiast pomóc i ułatwić sprawy formalne – często je komplikuje. Nie wyobrażam sobie przejścia przez koszmar ostatnich miesięcy bez Ani Bogdanowskiej i Jej Dziewczyn z Helpmedu. Z całego serca Im dzękuję i polecam Helpmed każdemu, kto staje w obliczu ciężkiej choroby, niedołężności i konieczności zapewnienia stałej opieki Bliskim. Chorzy zyskają doskonałą opiekę, a Państwo będą spać spokojnie.”

Pozdrawiam serdecznie